#DumnyDekarz – sztuczna inteligencja w dekarstwie – futurystyka czy rzeczywistość?

Gdyby zmieszać szczyptę szaleństwa z kilogramem odwagi oraz garścią pasji oraz doprawić to wszystko szacunkiem do tradycji, otwartością oraz umiejętnością szybkiej adaptacji – według wielu uzyskamy idealny przepis na sukces w dekarstwie. To oblicze odpowiedzialnego rzemiosła przydatne szczególnie teraz, gdy w dobie dynamicznych zmian technologicznych i rosnącej świadomości, dekarstwo, podobnie jak inne sektory budownictwa, staje przed nowymi wyzwaniami. W tych ostatnich z kolei, doświadczeni przedsiębiorcy dostrzegą szanse i możliwości. Dlatego też inicjatywa #DumnyDekarz w tym roku skupia się szczególnie na zagadnieniach, takich jak odpowiedzialność i innowacyjność, zapraszając dekarzy oraz sympatyków projektu do dyskusji na temat przyszłości branży. Coraz częściej podejmowany na forum temat sztucznej inteligencji (AI – z angielskiego Artifical Intelligence budzi sporo kontrowersji. Jak zaawansowana technologia może zmienić codzienną praktykę dekarską? Czy maszyny zastąpią pracę rzemieślników, czy wręcz przeciwnie – stworzą przestrzeń na dalszy rozwój i specjalizację umiejętności?

Innowacyjne technologie

Zgodnie z prognozą Krystiana Piątka – bohatera piątej edycji inicjatywy #DumnyDekarz i przedsiębiorcy dekarskiego z Wrocławia – droga do drukowania dachów 3D jest jeszcze długa, ale błędem jest myślenie o sztucznej inteligencji wyłącznie w kategoriach dalekiej przyszłości. Już dziś jednym z najczęstszych jej zastosowań są innowacyjne metody inspekcji dachów. Drony, wyposażone w profesjonalne kamery oraz algorytmy AI, zrewolucjonizowały sposób, w jaki specjaliści dekarscy oceniają stan pokrycia dachowego, pozwalając na szybsze i bezpieczniejsze gromadzenie danych oraz sprawną identyfikację uszkodzeń i zużycia materiałów. Jednak sztuczna inteligencja w dekarstwie to dzisiaj nie tylko drony. Coraz więcej firm dekarskich korzysta także z zaawansowanych systemów oraz oprogramowań, wyposażonych w algorytmy predykcyjne, które wspierają przedsiębiorców w zarządzaniu materiałami i zasobami. Systemy te analizują dane projektowe i bieżący postęp prac, przewidując tym samym zużycie materiałów oraz potencjalne potrzeby zakupowe, co umożliwia bardziej efektywne zarządzanie zasobami i skutecznie obniża koszty całej inwestycji.

Robotyka i automatyzacja w praktyce

Kiedy myślimy o przyszłości – nie tylko dekarstwa, trudno pominąć kwestie związane z robotyką oraz stopniowym zastępowaniem ludzkiej pracy przez roboty i maszyny sterowane sztuczną inteligencją. Jak wynika z informacji rynkowych, trwają zaawansowane prace nad rozwojem technologii przez jednego z australijskich producentów – twórcy pierwszego w pełni zautomatyzowanego robota, który jest w stanie samodzielnie murować i stawiać ściany domów. Tym samym rozwinęła się przestrzeń do zastosowania tej technologii w innych sektorach budownictwa, w tym w dekarstwie, które jest uznawane za jedno z najbardziej specjalistycznych i wymagających dziedzin, opierających się na gruntownej wiedzy popartej doświadczeniem. Jak zauważają dekarze związani z inicjatywą #DumnyDekarz, nawet najbardziej rozwinięta technologia i automatyzacja nie zastąpią szybko ludzkiego rzemiosła, ale mogą wspierać go i uzupełniać, czy też odciążyć większość prac na wysokości. Ich zdaniem, to harmonijne połączenie tradycji i nowoczesności stanowi fundament przyszłości dekarstwa. Widać to w różnych jego aspektach. Michał Kuśmierzak, przedstawiciel młodych dekarskich przedsiębiorców, podkreśla, że mimo znacznej ewolucji technologii, podstawowe zasady konstrukcji dachów pozostają niezmienne. „Doskonali się narzędzia i produkty, praca jest lżejsza niż kiedyś, ale zwykły dach dwuspadowy wciąż składa się z rynny, membrany i dachówki”, mówi Kuśmierzak. Dlatego równowaga między tradycją a innowacją jest kluczem do sukcesu w dekarstwie, co jest opinią spójną dla młodszych, jak i bardziej doświadczonych dekarzy.

Sztuczna inteligencja na dachu

Choć technologia niezaprzeczalnie rozwija się dynamicznie, wielu przedstawicieli tego zawodu jest zdania, że sztuczna inteligencja nie zastąpi szybko ich umiejętności oraz doświadczenia. Podkreślił to między innymi Łukasz Kujat, uznany dekarz z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem, który na poparcie swoich słów wskazuje na unikalne cechy i predyspozycje dekarzy – wymagające od nich ludzkiej precyzji oraz rzetelności, jak również Patryk Bianga, przedsiębiorca działający w branży. Jak dodatkowo podkreślił Bianga: „Dekarstwo to jest dziedzina specjalistyczna, więc, pomijając sam aspekt pracy wykonywanej fizycznie, trudno będzie, aby sztuczna inteligencja wyszkoliła się w tym fachu szybko”.

Niezaprzeczalnie widać, że sztuczna inteligencja w dekarstwie to temat, który jeszcze długo będzie budził skrajne emocje wśród fachowców, choć jak zgodnie podkreślają – dyskusja o niej jest kluczowa dla dalszego rozwoju całej branży. Niezaprzeczalnie nowoczesne narzędzia oraz zaawansowane technologie już dziś podnoszą standardy pracy na dachu, zwiększając jej efektywność i poziom bezpieczeństwa. Dlatego też, inicjatywa #DumnyDekarz w tym roku szczególnie zachęca wszystkich dekarzy i osoby z branży do zgłębienia wiedzy w tym zakresie i dzielenia się z kolegami po fachu swoimi pracami i realizacjami w ramach Mapy Dekarskiej Odpowiedzialności na www.dumnydekarz.pl – które poświadczają wysokie kwalifikacje i zaawansowanie tej dziedziny w Polsce.