Każdy, kto choć raz zetknął się z realiami panującymi w męskim, surowym świecie dekarstwa, wie, że zarządzanie zasobami ludzkimi może się wydawać tu równie abstrakcyjne, co widok dekarza w przestronnym biurowym open space nowoczesnego biurowca. A jednak, w obliczu stałego deficytu wykwalifikowanych rzemieślników, dekarscy przedsiębiorcy wypracowali własne, często niekonwencjonalne metody działania w obszarze human resources. Rekrutacja, rozwój zawodowy, zarządzanie zespołem, a nawet dbanie o well-being pracowników – to pojęcia, które z pozoru brzmią nietypowo, a właśnie nabierają szczególnego znaczenia w kontekście pracy fizycznej. Bohaterowie akcji #DumnyDekarz po raz kolejny udowadniają, że nowoczesne podejście i zwinne techniki zarządzania nie są im obce i świetnie sprawdzają się w tej wymagającej profesji. Jak to robią najlepsi? Przeczytajcie sami.
Droga na szczyty dachów
W dekarskiej branży od lat powtarza się, że dobrego pracownika w tym fachu ze świecą szukać, a stały przewaga popytu nad podażą pracy w tej branży to nieprzemijająca zmora dekarskich przedsiębiorców. Chociaż nieformalnie utarło się, że na dach trafiają albo dekarscy sukcesorzy tradycji rodzinnych, albo wolni strzelcy odnajdujący w sobie pasję i zacięcie do fachu, to najbardziej cieszy nareszcie rosnąca liczba młodych ludzi świadomie wybierających tę profesję. Co ciekawe, uważa się, że to właśnie generacja „zetek”, która niebawem wkroczy na rynek pracy, ma szansę trwale zrewolucjonizować zastały porządek. Jak się jednak okazuje, z zarządzaniem zasobami ludzkimi w dekarstwie wcale nie jest tak źle, jak by się mogło wydawać. W czasach kryzysu potrzeba jest niekonwencjonalnego myślenia, a tego dekarzom nigdy nie brakowało.
Rekrutacja po dekarsku
Mówi się, że firma to ludzie, a aby zbudować idealnie współgrający zespół, trzeba się przy tym mocno nagimnastykować, szczególnie w mniej popularnych branżach, do których zalicza się dekarstwo. Kluczowy jest tutaj proces rekrutacyjny, który u dekarzy, szczególnie na pierwszym etapie, niewiele różni się od rynkowych standardów. Dekarscy przedsiębiorcy powszechnie korzystają z szerokiej gamy możliwości, jakie daje internet, publikując swoje ogłoszenia na różnych portalach o pracę, forach branżowych i serwisach lokalnych urzędów. Podobnie jak w innych branżach, nie obędzie się tutaj bez Curriculum Vitae (CV), które jest ważnym, choć nie najważniejszym, etapem w procesie zatrudnienia. Drugi etap to rozmowa kwalifikacyjna, która może mieć miejsce zarówno w dekarskim biurze, na budowie, jak i w mniej formalnym otoczeniu. Przykładem jest Łukasz Kujat, dekarz z Gdyni, który swoją rozmowę z aktualnym pracodawcą odbył dwadzieścia lat temu… w restauracji. Kujat wspomina, że szef zaprosił go do pizzerii, gdzie postawił mu małą Pepsi. „Małą z uwagi na czas, a nie oszczędność” – wyjaśniał ekipie projektu #DumnyDekarz z uśmiechem.
W ekipie siła
Przebrnięcie przez pierwszy etap budowania ekipy – rekrutację – jest niemałym wyzwaniem. Młody dekarz-przedsiębiorca, Mariusz Łuszczek przyznał, że swój zespół budował przez prawie trzy lata. Pomimo, że w tym czasie przez jego firmę przewinęły się dziesiątki ludzi, finalnie udało mu się stworzyć niepowtarzalną atmosferę, która, według niego, przekłada się na zdrowe relacje w firmie oraz na efektywniejszą pracę całego zespołu. O roli relacji i budowaniu team-spirit, który bez wątpienia przekłada się na well-being pracowników, mówił także Wojciech Kacprzak, przedsiębiorca z województwa łódzkiego. Swoją ekipę nazywa: „rodziną” i dodaje: „Staramy się pracować uczciwie, wynagradzać ludzi uczciwie i traktować ich tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani. Myślę, że to jest podstawa naszej renomy i siły przebicia na rynku” – mówił z dumą.
Świat dekarstwa, choć surowy i pełen wyzwań, nieustannie się rozwija, a przedsiębiorcy tej branży kolejny raz udowadniają, że nowoczesne metody zarządzania mogą iść w parze z tradycyjnymi wartościami rzemieślniczymi. Akcja #DumnyDekarz oraz jej bohaterowie, którzy jak nikt inny na rynku przybliżają dekarski świat, są dowodem na to, że innowacyjność, odpowiedzialność za pracowników i budowanie silnych relacji w zespole są kluczem do sukcesu. Dlatego warto inwestować w ludzi, bo to oni tworzą markę i budują solidne dachy – zarówno w znaczeniu dosłownym, jak i metaforycznym..
Mówi się, że polskie morze najlepiej odwiedzić pomiędzy listopadem a marcem, wówczas w powietrzu odnotowuje... czytaj więcej
2023 rok, mimo że jeszcze w pełni, już dziś można śmiało nazwać rokiem Dumnego Dekarza. Przede wszystkim in... czytaj więcej
Wydawać by się mogło, że w dekarskim świecie, w którym łatwiej spotkać kolegę po fachu, niż konkurencję, ws... czytaj więcej
Jesteś dekarzem lub działasz w branży deweloperskiej/wykonawczej?
Zapisz się do naszego newslettera już dziś i bądź zawsze na bieżąco z informacjami o nowych produktach, promocjach i ofertach.
Jeśli nie należysz do tej grupy, ale chciałbyś uzyskać więcej informacji o ofercie marki Dakea, skontaktuj się z nami przez formularz kontaktowy.