Dumny Dekarz

Przepis na dekarski dream team

Rynek usług dekarskich od lat charakteryzuje się sporym rozdrobnieniem. Rzadko przedsiębiorcy w tej branży decydują się na zarządzanie więcej niż jedną ekipą. Tym samym granice potencjału firm z branży wyznacza talent właściciela oraz kilku sprawdzonych i zaufanych profesjonalistów. Przyczyny tej sytuacji można upatrywać we wciąż zbyt małym zainteresowaniu fachem wśród młodzieży. Jako drugi istotny powód dominacji małych firm na rynku, dekarze wskazują konieczność dostarczania najwyższej jakości rozwiązań, o którą trudno zadbać w większym niż kilkuosobowy zespole. Ta z kolei jest przecież kluczowa w budowaniu renomy przedsiębiorstwa.
Mały zespół stawia jednak przed dekarzami-szefami nie mniejsze wyzwania w zakresie stabilizacji zatrudnienia, dobrej komunikacji i budowania prawidłowych relacji. O wyzwaniach związanych z zarządzaniem zasobami ludzkimi oraz o roli szefa w procesie budowy zespołu, opowiadają bohaterowie cyklu „Dekarze”.

Stabilna dekarska ekipa

Mikroprzedsiębiorstwa dekarskie to de facto zespoły, które przez długie lata pracują w niezmiennym składzie osobowym. Przy współczesnej rotacji na rynku pracy to nie lada osiągnięcie na nie tylko ogólnopolską skalę. O zaletach utrzymania stałej ekipy nie trzeba wspominać, zwłaszcza w przypadku wysokich inwestycji w rozwój kompetencji pracowników. Kluczowe w tym pozostają zdrowe relacje w ekipie, na które zasadniczy wpływ ma prawidłowa komunikacja. Z kolei jej jakość można ocenić dopiero w sytuacjach kryzysowych. – Gdy coś idzie nie tak, mówimy sobie o tym otwarcie. Ktoś jest zmęczony, to o tym mówi. Każdy ma swoje słabości, każdy popełnia błędy. Najważniejsze, żeby się do nich przyznać – podkreśla Michał Andreskowski, dekarz-przedsiębiorca z Pomorza. Nie bez znaczenia pozostaje również znajomość zespołu oraz odpowiednie zarządzanie kompetencjami tak, aby profilować zadania pod mocne strony rzemieślnika. – Jeden z kolegów z mojego zespołu to profesor papy. Rozwiąże każdy problem w tej dziedzinie i lubi to robić, ale gdyby miał wykonać blachę, to pewnie, że wykona, tylko jakby za karę – tłumaczy Ryszard Piwowski, przedsiębiorca, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy.

Szef na medal

W procesie budowy zgranej dekarskiej załogi nieoceniona jest także rola szefa, który stanowi mocne spoiwo całego zespołu. W przeciwieństwie do właścicieli firm w innych branżach, szefa-dekarza łatwiej znaleźć na dachu niż za biurkiem. Taka postawa buduje wzajemne zaufanie oraz zaangażowanie pracowników, motywuje do bardziej wydajnego działania. Teorii na temat przyjaźni w pracy jest mnóstwo. Zdaniem Jacka Niestrawskiego, właściciela firmy Dachy Niestrawski, przyjacielska relacja wspiera współodpowiedzialność za realizację projektu. Dopowiada przy tym: Człowiek, który pracuje ze mną ramię w ramię od blisko dziesięciu lat, kim ma dla mnie być, jeśli nie przyjacielem? Każdy z nas zna swoje miejsce w zespole, ale i nawzajem dobrze się znamy. Nieocenioną rolą szefa jest również zapewnianie ekipie możliwości ciągłego rozwoju oraz adekwatnego systemu wynagrodzeń. – To jest wyzwanie, ponieważ ludzie mają wiele charakterów. Jest choleryk, flegmatyk, melancholik i sangwinik. Z każdym trzeba inaczej rozmawiać. Jeśli ochrzanisz choleryka, to on już nic nie zrobi. A jak pogonisz spokojnego, to ten zrobi wszystko, jak należy. Teraz to mam taką brygadę, że ja nie muszę nikomu uwagi zwracać. Zawdzięczam to szkoleniom, systemowi wynagradzania. Moja ekipa jest obowiązkowa. Przychodzą do pracy, bo są przeze mnie szanowani. Trzeba mieć empatię i rozumieć potrzeby ludzi. Pomóc, gdy tego potrzebują – dodaje Józef Grobelny, właściciel GRO-Dach.

Kultura organizacyjna oparta na wartościach

Można wskazać wiele wspólnych, charakterystycznych cech, które czynią z niejednej ekipy dekarskiej zgrany team. Za dobrą atmosferę, a jednocześnie wysoką jakość realizowanych prac odpowiada kultura organizacyjna przedsiębiorstw budowana na wartościach ważnych dla całego zespołu. Prawdopodobnie w żadnej innej branżowej publikacji, udzielający wywiadu nie mówią tyle o uczciwości, co w cyklu „Dekarze”, wydawanym pod patronatem marki Dakea i mecenatem Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy. – Najważniejsza jest uczciwość wobec jakości wykonanej pracy, aby nie chować się za zmienionymi numerami telefonów i być na rynku w dobrym tego słowa znaczeniu – podkreśla Józef Szmyd właściciel firmy dekarskiej Precyzja. Poza uniwersalnymi wartościami, kultura organizacyjna przedsiębiorstw dekarskich to zróżnicowany zespół perspektyw, które powinny odpowiadać ich specjalizacji. – Trzeba poważnie traktować swoją pracę. Mam taką zasadę, że my nie musimy być rekordzistami świata w szybkości wykonywania prac. Praca musi być wykonana tak, aby każdy z nas mógł się śmiało pod nią podpisać – doprecyzowuje Stefan Wiluś, właściciel firmy WIMED, wyspecjalizowanej w rekonstrukcji i modernizacji dachów zabytkowych.

Powiązane artykuły

Dumny Dekarz

O wpływie tradycji na dzisiejsze trendy w dekarstwie

Ostatnie dziesięciolecia dekarstwa w Polsce, w znakomitej mierze ukształtowały zróżnicowany dziś krajobraz ... czytaj więcej

Dumny Dekarz

Dumnodekarskie powody do dumy!

Podobno, aby stać się legendą, trzeba pisać historię za życia. Dziś w piątym, jubileuszowym roku projektu #... czytaj więcej

Porady

Czy warto montować okna dachowe?

Liczne zalety okien dachowych przyczyniły się do ogromnej popularności tego rozwiązania w nowoczesnym budow... czytaj więcej

Dołącz do naszego newslettera!

Jesteś dekarzem lub działasz w branży deweloperskiej/wykonawczej? Zapisz się do naszego newslettera już dziś i bądź zawsze na bieżąco z informacjami o nowych produktach, promocjach i ofertach.

Jeśli nie należysz do tej grupy, ale chciałbyś uzyskać więcej informacji o ofercie marki Dakea, skontaktuj się z nami przez formularz kontaktowy.