Wydawać by się mogło, że w dekarskim świecie, w którym łatwiej spotkać kolegę po fachu, niż konkurencję, współzawodnictwo nie ma racji bytu. Ilość nowopowstałych firm zajmujących się kryciem dachów od wielu lat jest na podobnym poziomie, a czas oczekiwania na usługę nie maleje. Istnieją jednak firmy, które niezmiennie znajdują się w czołówce firm dekarskich w Polsce, a ich zajętość wybiega daleko w przyszłość. Co sprawia, że cieszą się tak dużą renomą i rozpoznawalnością? Czynników może być wiele. Istnieją jednak gotowe i sprawdzone przepisy na sukces w branży, którymi podzielili się z nami bohaterowie akcji #DumnyDekarz, a my zebraliśmy je dla Was poniżej.
Świadomy biznes
Przewaga konkurencyjności to pojęcie w biznesie i ekonomii, opisujące unikalne cechy, zasoby lub strategie, które pozwalają firmie wyprzedzić konkurencję i osiągnąć lepsze wyniki finansowe oraz pozycję na rynku. Ta relatywna miara funkcjonowania firmy, budowana jest w oparciu o kilka kluczowych aspektów, spośród których najczęściej wymieniane są: jakość, efektywność, innowacyjność, zakres działalności czy dostęp do zasobów. Jak nietrudno się domyślić, większość z nich, stanowi fundament świadomej strategii biznesowej liderów rynku. Modele dekarskich przedsiębiorstw w większości nie zostały określone dzięki biznesowemu wykształceniu ich właścicieli. Niemniej stoją za nimi przedsiębiorcy-rzemieślnicy z klarowną wizją nie tylko istnienia, ale również rozwoju swoich firm.
Jakość nie do podrobienia
Słusznym podejściem i praktykowanym przez większość dekarskich przedsiębiorców jest oparcie swojego modelu biznesowego o najwyższą jakość dostarczanych usług. Szczególnie jeśli mówimy o nie najtańszym, ale zdecydowanie najbardziej kluczowym elemencie budynku, jakim jest dach. To od jego jakości zależy zarówno przyszła energooszczędność, jak i długowieczność całego projektu. Dlatego też, niezaprzeczalnym elementem łączącym wszystkich bohaterów akcji #DumnyDekarz jest najwyższa jakość usług, która ugruntowała ich pozycję na rynku i zabezpieczyła przyszłość w branży. Nierzadko jest ona łączona z pewnego rodzaju niszą na rynku lokalnym, bądź ogólnopolskim. Janusz Blecharz, bohater piątej edycji inicjatywy, zawodowy strażak i pasjonat dekarstwa, swój biznes oparł głównie na działalności związanej z wymianą okien dachowych. Pozwala mu to na sprawniejsze łączenie obydwu zawodów, elastyczniejsze zarządzanie swoim czasem oraz czasem swojej ekipy. Daje również możliwość uczestniczenia w większych inwestycjach bez angażowania się w cały proces związany z budową dachu od podstaw, w tym pozyskiwania niezbędnych pozwoleń i codziennego monitorowania pracy. O podobnej niszy opowiadał także Stefan Wiluś, właściciel firmy dekarskiej Wimed z Bydgoszczy, specjalizującej się w renowacji dachów w obiektach zabytkowych. Jak podkreśla Wiluś, pomysł na jego biznes był świadomą decyzją, którą przyspieszyło zdobycie przez niego uprawnień konserwatorskich. Pozwoliło mu to na ugruntowanie pozycji swojej firmy jako wyspecjalizowanej w dachach wymagających ogromnej wiedzy technicznej, znajomości materiału oraz dbałości o szczegół.
Konsekwencja w działaniu
Niektórzy bohaterowie akcji #DumnyDekarz celowo postawili na niekonwencjonalny profil swoich działalności. Jacek Niestrawski, dekarz-przedsiębiorca z województwa Wielkopolskiego, wraz ze swoją ekipą od lat podejmuje się dachów jedynie w promieniu dwudziestu kilometrów od swojego miejsca zamieszania. Dzięki temu, ale także dzięki swojej altruistycznej naturze, stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych dekarzy w swoim regionie. Z kolei Krystian Piątek, właściciel firmy MagBud z Wrocławia, w przeciwieństwie do większości przedstawicieli w branży – prowadzi spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, która, jego zdaniem, jest najbezpieczniejszą formą działalności gospodarczych, szczególnie w niepewnych czasach popandemicznych oraz wysokiej inflacji. To konsekwencja w budowaniu rzetelnego i zgranego zespołu oraz precyzyjna wizja firmy, pozwalają mu na sprawne zarządzanie dziesięcioosobową ekipą oraz realizowanie projektów, które niejednokrotnie były nagradzane w konkursach, również na rynku europejskim. Oryginalny pomysł na firmę mają także bracia Stawowczykowie – Dawid i Marcin, których firma wyspecjalizowała się w łupku naturalnym. Stworzyli unikalny produkt na rynku – autorski sposób krycia dachów tym materiałem. Zgodnie twierdzą, że „stawowczykowe krycie” jest ich wizytówką i zarazem rekomendacją, która z sukcesem znajduje uznanie wśród inwestorów spragnionych innowacyjności, i estetycznych rozwiązań.
Powyższe historie bohaterów inicjatywy #DumnyDekarz są dowodem na to , że pasja i konsekwencja w działaniu potrafią zbudować firmy i biznesy dekarskie, które nie tylko w warunkach sprzyjającej koniunktury, ale także i w momentach kryzysowych, świetnie odnajdują się na rynku budowlanym. Potwierdzając tym samym godną podziwu samoświadomość biznesową i przewagę nad nierzadko dużo większymi graczami na rynku.
2023 rok, mimo że jeszcze w pełni, już dziś można śmiało nazwać rokiem Dumnego Dekarza. Przede wszystkim in... czytaj więcej
Obróbka okna dachowego jest koniecznością nie tylko ze względów estetycznych. Poprawne wykończenie wnęki ok... czytaj więcej
Jedynie z pozoru dekarstwo to zawód jak każdy inny. Zarówno warunki jego wykonywania, jak i inne wyzwania, ... czytaj więcej
Jesteś dekarzem lub działasz w branży deweloperskiej/wykonawczej?
Zapisz się do naszego newslettera już dziś i bądź zawsze na bieżąco z informacjami o nowych produktach, promocjach i ofertach.
Jeśli nie należysz do tej grupy, ale chciałbyś uzyskać więcej informacji o ofercie marki Dakea, skontaktuj się z nami przez formularz kontaktowy.