Rozkwit branży budowlanej przekłada się na wciąż rosnące zapotrzebowanie na usługi dekarskie, co przy niewystarczającej liczbie wykwalifikowanych specjalistów, wpływa na długie terminy realizacji. Firmy dekarskie, działające na rynku od pokoleń, nie narzekają na brak pracy i nic nie wróży, aby w najbliższych latach miało się to zmienić. O perspektywach i własnej wizji przyszłości, opowiedzieli nam mistrzowie dekarstwa.
Dobre perspektywy rozwoju
Nasi rozmówcy są zgodni co do jednego – w najbliższych latach branży dekarskiej nie grozi recesja. Wręcz przeciwnie, zwiastują jej rozkwit. Znaczący wpływ na to będzie miał przewidywany dalszy wzrost w budownictwie mieszkaniowym. Jednak, jak podkreśla Józef Szmyd, dekarz z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, w Polsce jest także mnóstwo starych budynków, które czekają na remonty, a wiele z nich nadal pokryta jest eternitem. Stefan Wiluś podobnie wskazuje, że dużo domów i mieszkań wymaga nie tylko samej budowy dachu, ale również jego remontów i konserwacji. Podkreśla jednocześnie, że na rynku widać znaczny wzrost liczby zleceń przeglądów okresowych budynków, w tym także dachów, co wymusza na fachowcach kształcenie się w ramach konkretnych specjalizacji. Z tym zdaniem zgadzają się Daniel Baliński i Marcin Solarek, którzy wierzą, że zawężenie profesji do danego segmentu usług dekarskich, wpłynie na ogólne polepszenie jakości oddawanych prac.
Wzrost cen usług dekarskich
Innym wspólnym mianownikiem jest fakt, że pomimo świetnych perspektyw na przyszłość, wciąż mamy zbyt niski poziom zainteresowania kształceniem się w tym zawodzie wśród młodych ludzi. Marcin Stawowczyk żartuje, że jeśli sytuacja się nie poprawi, dachy w przyszłości wydrukuje drukarka 3D. Nie da się ukryć, że jednym z głównych czynników wpływających na obecny stan rzeczy, jest wciąż za mała oferta kształcenia w tej profesji ze strony szkół budowalnych. Jak wskazuje Józef Grobelny, pomocne byłoby mocniejsze zaangażowanie istniejących już szkół dekarskich w promocję tego rzemiosła wśród młodzieży. Należy także podkreślić, że zawód dekarza wiąże się z większym ryzykiem, dlatego niezwykle istotne jest odpowiednie nauczanie w tym fachu, nawet na kilku szczeblach edukacji. Jedno jest pewne, jeśli ten niepokojący trend będzie utrzymywał się dłużej, to według Roberta Szałęgi czeka nas rynek charakterystyczny już teraz dla Europy Zachodniej, gdzie na wykonawcę dachu czeka się nawet kilka lat, a ceny usług są najwyższe w całej branży budowlanej.
O trendach słów kilka
Optymistycznie w przyszłość spogląda Lech Faliszewski, który podkreśla pozytywny wpływ postępu technologicznego na stałe usprawnianie prac na dachu, a także innych czynności związanych z prowadzeniem firmy dekarskiej. Jego zdaniem jest to trend, który będzie postępował jeszcze przez długi czas i z każdym rokiem będzie nabierał na sile. Zakładając, że sytuacja z pozyskiwaniem nowych rąk do pracy szybko się nie poprawi, aspekt ten może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju całej branży budowlanej w Polsce. To co na pewno pozostanie niezmienne, to profesjonalizm i rzetelność przy pracy na dachu, o czym przypomina Sebastiana Paczkowski.
Rynek usług dekarskich od lat charakteryzuje się sporym rozdrobnieniem. Rzadko przedsiębiorcy w tej branży ... czytaj więcej
Ostatnie dziesięciolecia dekarstwa w Polsce, w znakomitej mierze ukształtowały zróżnicowany dziś krajobraz ... czytaj więcej
Podobno, aby stać się legendą, trzeba pisać historię za życia. Dziś w piątym, jubileuszowym roku projektu #... czytaj więcej
Jesteś dekarzem lub działasz w branży deweloperskiej/wykonawczej?
Zapisz się do naszego newslettera już dziś i bądź zawsze na bieżąco z informacjami o nowych produktach, promocjach i ofertach.
Jeśli nie należysz do tej grupy, ale chciałbyś uzyskać więcej informacji o ofercie marki Dakea, skontaktuj się z nami przez formularz kontaktowy.