Mówi się, że polskie morze najlepiej odwiedzić pomiędzy listopadem a marcem, wówczas w powietrzu odnotowuje się największe stężenie jodu. Jak bowiem dowiedziono, pierwiastek ten wpływa pozytywnie nie tylko na układ nerwowy czy kostny, działa również stymulującą na mózg człowieka, pobudzając jego rozwój. Podobnie jest z inicjatywą #DumnyDekarz, która od sześciu lat z udziałem dekarskich przedstawicieli skutecznie działa na rzecz rozwoju i promocji dekarstwa w Polsce. Dlatego przygotowując się do tegorocznej szóstej edycji, jesienią zeszłego roku dumnodekarska ekipa zawitała na północ kraju, gdzie w pięknych okolicznościach przyrody i z porządną dawką dekarskiej energii, spotkała się z trzema nowymi bohaterami inicjatywy, aby jak zawsze porozmawiać o kondycji i przyszłości dekarstwa w Polsce oraz po raz kolejny udowodnić, że dzisiejsi rzemieślnicy mają wiele do powiedzenia.
Dekarski rockman
Zdaniem jego bliskich, pod tą na pozór rogatą duszą, kryje się człowiek o wielkim sercu i artystycznym zacięciu. Łukasz Kujat to dekarz z ogromnym doświadczeniem, który swoją przygodę z dachami rozpoczął pewnego upalnego lata, podczas przerwy wakacyjnej, podejmując dorywczą pracę przy budowie domu. Od tamtej pory nieprzerwanie rozwija swoje umiejętności jako dekarz, pracując w Gdańsku i jego okolicach. Do tego miasta przyciągnął go malowniczy krajobraz, a zatrzymała w nim miłość. Chociaż sam nie prowadzi własnej działalności gospodarczej, od ponad dwudziestu lat pracuje w tej samej firmie budowlanej, w której, co ciekawe, zaczynał jako pracownik biurowy. Szybko okazało się, że wrodzony talent i wybitne zdolności manualne Łukasza, lepiej sprawdzają się na dachu niż przy komputerze. Z relacji jego współpracowników wynika, że dzięki otwartemu umysłowi, chęci uczenia się oraz podnoszenia własnych kwalifikacji dziś Łukasz w swojej dziedzinie nie ma sobie równych. Pozostaje przy tym niezwykle skromny. O tym, że szkolił zwycięską drużynę młodych dekarzy, ekipa #DumnegoDekarza dowiedziała się dopiero od jego szefa. Zdaniem Kujata, w dekarstwie najważniejsza jest dbałość o jakość i trwałość wykonania, co jest wyrazem odpowiedzialności za każdy dach. Obok dekarstwa wielką pasją Łukasza jest muzyka rockowa, którą skutecznie zaraża swojego syna, chociaż jak sam podkreśla – nigdy nie żałował, że zamienił szczyty list przebojów na szczyty dachów.
Mistrz Obróbki
Michał Kuśmierzak jest młodym dekarzem-przedsiębiorcą działającym w rodzinnym mieście – Koszalinie. Zamiłowanie do rzemiosła odziedziczył po ojcu Krzysztofie, który jako pierwszy dekarz w rodzinie, skutecznie zaraził swoją pasją syna. Pracując początkowo pod jego bacznym okiem, zdecydował się kontynuować rodzinną tradycję pod własnym szyldem. W 2016 roku otworzył firmę dekarską, która dziś posiada niekwestionowaną renomę na rynku. Michał jest absolwentem Politechniki Koszalińskiej na kierunku: gospodarka przestrzenna, co ma wpływ na profil jego działalności oraz sposób zarządzania firmą. Jak sam podkreśla, najbardziej ceni swoją zgraną ekipę, z którą pracuje ramię w ramię, korzystając z bogatego doświadczenia, od dziecka zdobywanego u boku ojca. Jego podejście do zarządzania skupia się na wykorzystaniu indywidualnych mocnych stron każdego pracownika, co bez dwóch zdań, prowadzi do lepszych wyników i większej satysfakcji z wykonanych projektów. Działalność Michała wyróżnia umiejętność budowania relacji z klientami i dbałość o wysoką jakość usług. Potwierdzają to liczne polecenia jego usług, które otrzymuje od lokalnej społeczności. Jego firma specjalizuje się przede wszystkim w pokryciach dachowych z dachówki ceramicznej i cementowej, ale także w rzemiośle blacharskim, z którego młody Kuśmierzak uczynił swój dekarski konik.
Dekarski społecznik
Chociaż z wykształcenia jest technologiem żywności, z dachami związał niemalże całe swoje dotychczasowe życie. Patryk Bianga to jedna z barwniejszych i najbardziej zaangażowanych osobowości w całej branży dekarskiej. Swoją karierę rozpoczął na stanowisku przedstawiciela handlowego w firmie dachowej, co szybko zaowocowało otwarciem własnej działalności w 2005 roku. Jako przedsiębiorca nie ogranicza się tylko do zarządzania własną firmą. Angażuje się w także liczne projekty społeczne i charytatywne, wspierając lokalną społeczność. Jego działalność wykracza poza typowe ramy biznesowe, ukazując jego głębokie zaangażowanie w dobro społeczne i branżowe. To podejście czyni z Biangi nie tylko lidera w swoim sektorze, ale i ważnego członka wspólnoty. Jak dobitnie podkreśla, sam nigdy nie śmiał nazywać się dekarzem, choć zdarzało mu się kilka razy pracować na dachu. Doświadczenie to, pozwoliło mu nabrać szacunku do zawodu dekarza i pracy wykonywanej na wysokości. W życiu zawodowym i prywatnym stawia na relacje z ludźmi. Zdaniem wielu Patryk to człowiek, który bez reszty oddaje się innym, angażując się w wiele projektów jednoczenie. Jest członkiem PSD, przedsiębiorcą, prezesem pomorskiego oddziału PCK, wolontariuszem WOŚP-u, pomysłodawcą akcji „Z dachów na rowery”. Szkolił zawodnika do EuroSkills, a za swoje zaangażowane został doceniony przez brać dekarską „Złotym Młotkiem”. Prywatnie również nie próżnuje. Kiedy tylko może morsuje i zawsze znajduje czas, aby spotkać się z przyjaciółmi na wydarzeniach dekarskich organizowanych w trakcie roku.
Powyższe sylwetki bohaterów nowej edycji inicjatywy #DumnyDekarz, udowadniają jak wielowymiarowy może być zawód dekarza i jak ważne w dzisiejszych czasach jest połączenie fachowych umiejętności z odpowiedzialnością społeczną i biznesową. Po więcej interesujących treści zajrzyj na www.facebook.pl/dumnydekarz.
